Czarnków - oficjalna strona miasta - DNI ZIEMI CZARNKOWSKIEJ 2010 - FOTOGALERIA




 
www.czarnkow.pl - DNI ZIEMI CZARNKOWSKIEJ 2010 - FOTOGALERIA



fot. i video oraz opracowanie:
Grzegorz Wójcik - promocja@czarnkow.pl

Polecamy także obejrzenie zdjęć przesłanych przez :

Sławomira Czarneckiego oraz Szymona Znojek

Szanowni Państwo,
jeżeli posiadacie zdjęcia lub nagrania video, które ukazują to co nie zostało przedstawione na zdjęciach lub nagraniach video poniżej,
prosimy o przesłanie ich na adres promocja@czarnkow.pl
Bardzo chętnie dodamy je do tej fotogalerii wraz z podpisem autora.




Od kilku tygodni organizatorów Dni Ziemi Czarnkowskiej zżerały nerwy. Wszystko za sprawą nierzetelności zespołów, mających uświetnić weekendowe obchody. Wielką niewiadomą była również pogoda, która każdą imprezę plenerową potrafi rozłożyć na łopatki. Okazało się jednak, że nie ma gwiazd niezastąpionych. Boney M rozbroiło czarnkowską publiczność, a zespoły kabaretowe wprawiły ją w doskonały nastrój. Niebiosa również okazały się łaskawe i w Czarnkowie bawiono się świetnie jak co roku.

Czterodniowe obchody zainaugurował w czwartek Powiatowy Konkurs Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej "Stań i śpiewaj". Na scenie sali towarzyskiej Czarnkowskiego Domu Kultury zaprezentowało się 34 solistów ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Jury pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach przyznało Agacie Wilant z Trzcianeckiego Domu Kultury, Marcie Greli z gimnazjum nr 2 w Trzciance oraz Magdalenie Czupak z Młodzieżowego Domu Kultury w Trzciance. Wyróżnionych uhonorowano dyplomami i nagrodami książkowymi, natomiast wszyscy śpiewający otrzymali imienne pamiątkowe potwierdzenie udziału.
Po południu w parku Staszica, odbył się "Bieg na orientację z OSiR - em". Zgłosiło się 8 drużyn: "Pędziwiatry", "Ranwers", "Leśne ludki", "Zakon zmroku", "Dzikie tygrysy", "Koniczynki", "Jedynaki" i "Żabki", łącznie 50 osób. Trasa biegu prowadziła przez lasy dookoła parku. Wyznaczono 4 punkty kontrolne, na których jak co roku czekali strażacy z OSP Ciszkowo, zadając startującym pytania dotyczące ochrony przyrody, wiedzy o społeczeństwie oraz znajomości swojego miasta. Drużyny wyposażone w mapki, kompasy oraz karty drużynowe w siedmiominutowych odstępach wyruszały na trasę. Drużyna "Pędziwiatrów" pokonała szlak w 15 minut. Ten wynik zmobilizował pozostałe drużyny do ostrej rywalizacji. Wszyscy zaprezentowali bardzo dobrą kondycję, gdyż już po godzinie na metę przybiegł ostatni zawodnik z drużyny "Żabek". Na terenie OSiR-u czekało na uczestników ognisko, kiełbaski oraz napoje i tam odbyła się dekoracja zwycięzców. I miejsce zdobył "Zakon zmroku", tuż za nimi znalazły się "Koniczynki", a III miejsce zdobyły "Żabki.". Kolejne miejsca zdobyli: IV "Ranwers", V "Pędziwiatry", VI "Dzikie tygrysy", VII "Leśne ludki" i VIII "Jedynaki".
W piątek, już od 14.00 na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji, rozpoczął się Turniej Drużyn Podwórkowych w Piłce Nożnej. Organizatorzy podzielili drużyny na trzy kategorie: I - szkoły podstawowe klasy 4 i 5, II - szkoły podstawowe klasy 6 i III - młodzież gimnazjalna. W sumie zgłosiło się 14 drużyn, ale niestety ze względu na ulewny deszcz zawody nie zostały ukończone. Niemniej zabawa była świetna, a według zapewnień organizatorów turniej zostanie dokończony w najbliższym możliwym terminie.
Natomiast na godzinę 17.00, zaproszono wszystkich miłośników sztuki do "Galerii Pięciu" przy Czarnkowskim Domu Kultury. Odbył się tam bowiem wernisaż wystawy rzeźby Julii KP Kaczmarczyk - Piotrowskiej z Poznania i Tomasza Jędrzejewskiego z Kielc pt. "Granica". Przybyli na wystawę mieli okazję obejrzeć ciekawe rzeźby oraz porozmawiać z autorami o technice ich wykonania. Nadmienić trzeba, że Julia KP Kaczmarek - Piotrowska jest laureatką VIII Salonu Wielkopolskiego i zdobywczynią nagrody ufundowanej przez burmistrza Czarnkowa. W piątkowy wieczór odbyła się też w Czarnkowskim Domu Kultury bardzo miła uroczystość. Otóż sportowy Czarnków obchodził piękny jubileusz 90-lecia Klubu Sportowego "Noteć Czarnków". Na uroczystość przybyło kilka pokoleń zawodników, którzy czynnie uprawiali i uprawiają takie dyscypliny jak piłka nożna, siatkówka, tenis stołowy i inne. Było wiele wzruszających słów, nagród i kwiatów. Obszerną relację z tej uroczystości zamieścimy w kolejnym numerze "NE".
Niemal co roku Rowerowa Sekcja Turystyczna aktywnie włącza się w organizację Dni Ziemi Czarnkowskiej, zapewniając korzystającym z atrakcji, obok scenicznej pożywki dla ducha, szansę na poprawę kondycji fizycznej. Z zaproszenia na czwarty etap Rodzinnych Rajdów Rowerowych skorzystało 91 turystów, którzy zależenie od wybranej trasy pokonali 22 i 36 kilometrów. Grupa bezpiecznie przejechała przez centrum Czarnkowa, kierując się w stronę północnych granic miasta. Tuż przed Romanowem peleton skręcił w stronę lasu i w części korzystając z Leśnej Ścieżki Edukacyjnej Nadleśnictwa Sarbia dotarł na półmetek, który dzięki uprzejmości prezesa Kurkowego Bractwa Strzeleckiego Janusza Malinowskiego zlokalizowano na terenie strzelnicy w Sarbce. Gospodarze przygotowali ognisko z olbrzymim rusztem, stoły z ławkami oraz do rozlosowania karnety strzeleckie, uprawniające do bezpłatnego wzięcia udziału w kolejnych turniejach organizowanych przez bractwo. Z kolei o prowiant złożony z kiełbaski, bułki i oranżady oraz niebagatelne nagrody do "worka szczęścia" zadbał radny powiatowy i jednocześnie sympatyk turystyki rowerowej Bogdan Tomaszewski. Już na miejscu szczęśliwcy mogli się cieszyć nowymi kaskami, sakwami oraz innym sprzętem rowerowym, wręczonym osobiście przez fundatora. Po losowaniu upominków, posiłku i opieczętowaniu książeczek rajdowych, grupa podzieliła się na dwie mniejsze, z których pierwsza powróciła do Czarnkowa krótszą drogą przez Białężyn i Śmieszkowo, natomiast druga przez Marunowo, Gębice, Sobolewo i Śmieszkowo.
Natomiast w sobotnie południe na wyremontowanej ul. Kościuszki, tuż obok kościoła, odbył się koncert Czarnkowskiej Orkiestry Dętej dla mieszkańców miasta. Przez ponad godzinę członkowie orkiestry, pod batutą Tadeusza Kurzaca, serwowali licznym słuchaczom znane standardy muzyki polskiej i zagranicznej. Deptak z minuty na minutę szczelnie się wypełniał słuchaczami, a każdy wykonany utwór nagradzany był gromkimi brawami.
Krótko przed zmrokiem w parku Staszica rozpoczął się koncert zespołu Bony M. Grupa wykonująca muzykę zaklasyfikowaną jako eurodance i disco powstała w 1975 roku w Republice Federalnej Niemiec, a największe triumfy święciła na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych zespół podzielił się i obecnie istnieje aż pięć składów pod nazwą Bony M. wykonujących przeboje sprzed lat, czasem w nowych aranżacjach. W sobotni wieczór czarnkowianie bawili się wspólnie z Sheylą Bonnick i jej trzyosobową grupą. Nieśmiertelne utwory "Rivers of Babylon", "Daddy Cool", czy "Belfast" widzowie śpiewali wspólnie z wokalistami, a szczęśliwcy mogli ze sceny amfiteatru wykonać przeboje "Brown Girl in the Ring" oraz "Rasputin". Trwający ponad godzinę koncert zakończył podwójny bis.
A w niedzielę teren parku Staszica wypełniły namioty, kramy i stoiska pod wspólnym szyldem "Jarmarku Nałęczańskiego". Można było podziwiać obrazy rodzimych twórców, spróbować swoich sił w wyplataniu koszyków i lepieniu garnków, zapoznać się z ciężką pracą rzeźbiarza oraz zgłębić tajniki wyrobu tkanin przy użyciu ręcznego krosna. Szczególnym zainteresowaniem wśród dzieci cieszyły się dmuchane zjeżdżalnie, przejażdżki wozem zaprzężonym do kucyka i stoiska ze słodyczami. Dorośli natomiast preferowali niezdrowe według lekarzy szaszłyki, przepłukiwane złotym trunkiem. I dużych i małych pogodził lunapark Robland, który zadziwił ilością i różnorodnością atrakcji. Najbardziej widowiskowe były oczywiście największe karuzele, wynoszące śmiałków aż pod korony parkowych drzew. Nie zabrakło też chętnych do przejażdżki szybką kolejką, fascynatów zderzania się samochodami i tych, którzy lubią w specjalnych gabinetach najpierw się wystraszyć, a później pośmiać.
Nie mniej ciekawie było na scenie amfiteatru. Młodzi wokaliści, którzy trzy dni wcześniej stanęli na najwyższych miejscach podium w konkursie piosenki, mogli potwierdzić swój talent przed wielką publicznością. Występy wokalne przeplatane były tańcami w wykonaniu zespołu "Balans". Znalazła się też chwila na blok policyjny, podczas którego uczniowie z liceum w Lubaszu przeprowadzili pokaz musztry paradnej oraz udzielili instruktażu samoobrony. Po krótkim szkoleniu wręczono nagrody w cyklicznym konkursie "Prewencja na wesoło" organizowanym przez Komendę Powiatową Policji i stowarzyszenie "Bezpieczny Powiat". Chwilę później ze sceny popłynęły nieco agresywniejsze dźwięki, których źródłem był zespół "d'WA 65" z charyzmatycznym wokalistą Jerzym Pawlukiem, zwycięzcą jednego z odcinków "Szansy na sukces". Dynamiczny rock i blues podniósł temperaturę na widowni, którą utrzymał konkurs wiedzy z dziedziny piłki nożnej. Uczestnicy z niewielkimi tylko potknięciami udowodnili, że futbol nie kryje przed nimi większych tajemnic. Wreszcie przyszedł czas na gwiazdę dnia, czyli "Kabaret Moralnego Niepokoju". Wśród publiczności niepokoju nie zanotowano, natomiast salwy śmiechu dobitnie świadczyły o dobrym samopoczuciu i radosnym usposobieniu. Kabaret nie tylko bawił, ale i uczył. Kto był, ten wie, że w galerii nie można kupić okna z przejeżdżającym motocyklistą, drzwi są prawe i lewe, a najzwyklejsze potrawy mogą ukryć się pod wielce egzotycznymi nazwami. W podobnej atmosferze przebiegał występ kabaretu "Widelec". Trudno było dociec czy klient w składzie węgla wcześniej miał kostkę, groszek, czy miał miał. Po sporej dawce humoru ogłoszono wyniki zmagań szachowych, które tego samego dnia toczyły się w Czarnkowskim Domu Kultury. Puchar burmistrza, wręczony na scenie przez Franciszka Strugałę, wywalczył Michał Półtorak, drugie miejsca zajął Robert Przybylski, a trzecie Jan Gapiński. Nagrodą uhonorowano też najlepszego juniora, którym okazał się Mateusz Filoda.
Tuż przed godziną 20 nastąpiło losowanie kuponów konkursowych, których przez cały dzień sprzedano około 1200. Wszyscy poprawnie odpowiedzieli na zadane pytanie i bezbłędnie określili wiek firmy Steico, obchodzącej w tym roku 50. urodziny. Szczęśliwym posiadaczem telewizora, głównej nagrody loterii, została Sonia Laskowska z Mikołajewa, właścicielka losu o numerze 874. Sonia wraz z siostrą bliźniaczką Sandrą cyklicznie odwiedza Czarnków, biorąc aktywny udział w sierpniowym "Dniu Spieczonego Bliźniaka". Pełen emocji dzień i zarazem całość Dni Ziemi Czarnkowskiej zakończyła plenerowa zabawa taneczna, do której przygrywał zespół Jaris.
Marcin Małecki
Marek Ambicki


Zdjęcia wykonano podczas "Dni Ziemi Czarnkowskiej" - maj 2010























































fot. i video powyżej oraz opracowanie: promocja@czarnkow.pl





fot. poniżej: Sławomir Czarnecki


















































fot. powyżej: Sławomir Czarnecki








fot. poniżej: Szymon Znojek




























ZAPRASZAMY NA NASTĘPNE DNI ZIEMI CZARNKOWSKIEJ JUŻ ZA ROK !!!!



Program Dni Ziemi Czarnkowskiej 2010 przedstawiał się następująco:


© Urząd Miasta Czarnków - promocja@czarnkow.pl.
Optymalizacja dla MS Internet Explorer wersja 5.0 i nowsze, NetScape Navigator 4.5 i nowsze oraz Mozilla Firefox
Strona kodowa ISO-8859-2.
Zalecana rozdzielczość 1024x768.