PROMOCJA CZARNKOWA W PARTNERSKIM MIEŚCIE GADEBUSCH W NIEMCZECH

Jej autorami byli czterej mieszkańcy miasta i trzeba zaznaczyć, że tylko jeden z nich na co dzień zajmuje się promocją grodu Janka z Czarnkowa zaś pozostali, potraktowali wyjazd do Niemiec jak przygodę. Zrobili jednak świetną promocję Czarnkowa, za którą należą im się słowa uznania.

Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku w Niemczech, po uroczystości podpisania partnerskiej umowy pomiędzy Czarnkowem i Gadebusch. Grzegorz Wójcik zajmujący się w Urzędzie Miasta Czarnków promocją miasta zapytał tamtejszego burmistrza Ulrich'a Howest'a czy byłaby możliwość, aby przy następnej okazji mieszkańcy Gadebusch posmakowali doskonałego, czarnkowskiego piwa. Ten przyznał, że to bardzo dobry pomysł i sprawdzi jakie są możliwości aby czarnkowskie piwo zawitało do Gadebusch. Grzegorz Wójcik przedstawił swój pomysł burmistrzowi Czarnkowa Franciszkowi Strugale, który uznał, że pomysł jest ciekawy i warto go wcielić w życie. Następnie czując poparcie zwierzchnika, rozpoczął działanie. Przedstawił pomysł kierownictwu czarnkowskiego browaru uzyskując informację, iż w związku licznymi promocjami w Polsce browar nie będzie w stanie zorganizować wyjazdu do Niemiec. Dodatkowo po przeliczeniu kosztów kierownictwo browaru uznało, że przedsięwzięcie jest zbyt ryzykowne i nie wiadomo czy zwrócą się poniesione koszty. Poradzono by skontaktować się z firmą, która sprzedaje czarnkowskie piwo podczas różnych imprez plenerowych. W międzyczasie Grzegorz Wójcik nawiązał kontakt z radnym Gadebusch Christopher'em Struck'iem, który zna bardzo dobrze język polski. To właśnie on uczestniczył od samego początku w nawiązaniu kontaktów z Gadebusch, a teraz postanowił pomóc w realizacji tego pomysłu. Zgodnie z sugestią otrzymaną z browaru pomysł promocji i sprzedaży czarnkowskiego piwa w Niemczech został przedstawiony firmie Jowity Gładkowskiej, sprzedającej czarnkowskie piwo w czasie imprez plenerowych. Na początku pomysł przetransportowania do Gadebusch kilkunastu beczek piwa oraz całego sprzętu, wydał się właścicielce firmy nierealny. Nie było bowiem żadnej gwarancji, że zysk ze sprzedaży pokryje poniesione koszty. Ostatecznie jednak, po załatwieniu wszelkich formalności administracyjno-celnych, zdecydowała się wysłać sprzęt i ludzi. W dniach 3-5 lipca w Gadebusch, organizowany jest festyn Munzfest (Święto Monety). Ponieważ impreza sponsorowana była w znacznym stopniu przez niemiecki browar zastrzegający sobie wyłączność na sprzedaż piwa, czarnkowskie ogródki piwne nie mogły być rozstawione w centrum Gadebusch. Jednak przychylne pomysłowi władze miasta Gadebusch, znalazły rozwiązanie. Wyznaczono Czarnkowianom malowniczo położone miejsce nad jeziorem, gdzie odbywał się m.in. koncert muzyki poważnej oraz pokazy sztucznych ogni. Wydawało się, że z uwagi na lokalizację (z dala od centrum miasta) przedsięwzięcie nie odniesie sukcesu. Tymczasem okazało się, że Niemcy to prawdziwi piwosze i dobre piwo wyczują na odległość. Z relacji organizatorów wynika, że frekwencja w piątkowy wieczór rosła z godziny na godzinę. Najbardziej smakowało im piwo ciemne, choć z uznaniem wyrażali się o czarnkowskim jasnym. Aby przedstawić szerzej czarnkowski produkt zostały przygotowane informatory w j. niemieckim opisujące proces produkcji, zdobyte nagrody oraz wyjątkowość chmielowego napoju z Czarnkowa. Przy tej okazji prezentowano również foldery o Czarnkowie oraz pamiątkowy album fotograficzny ukazujący dotychczasową współpracę naszych partnerskich miast.

Była to niewątpliwie znakomita promocja Czarnkowa i rodzimego, czarnkowskiego produktu jakim jest piwo Noteckie.

Marek Ambicki - Nadnoteckie Echa z dnia 14.07.2009. FOTORELACJA:
Przyjazd do Gadebusch po 8 godzinnej podróży


Wszystko gotowe na przyjęcie pod czarnkowskie parasole Przyjaciół z Gadebusch i degustację czarnkowskiego piwa
Rudolf Pieper, były burmistrz Gadebusch i pomysłodawca partnerstwa z Czarnkowem wraz z żoną degustują czarnkowskie piwo


Niemiecka kiełbaska z grilla i czarnkowskie piwo uzupełniały się wyśmienicie
Czarnkowianie z Pub'u Keller z dumą nalewali naszym przyjaciołom z Niemiec czarnkowski, chmielowy napój z pianką
Banery z flagą Polski i Niemiec oraz herbami Czarnkowa i Gadebusch informowały o naszym partnerstwie

Rudolf Pieper - były burmistrz Gadebusch i pomysłodawca partnerstwa z Czarnkowem,
wraz z żoną wznoszą toast ciemnym, czarnkowskim piwem za pomyślność dalszej współpracy.

W piątkowy wieczór frekwencja dopisała. Licznie przybyli mieszkańcy Gadebusch zachwycenie czarnkowskim piwem, rozmawiali o partnerstwie naszych miast.

W piatkowy wieczór odbył się pokaz sztucznych ogni

Na rynku przed Ratuszem w Gadebusch



Burmistrz Gadebusch Ulrich Howest pozdrawia licznie zgromadzonych mieszkańców.








Kolumna europejska ukazująca odległości do partnerskich miast Gadebusch.
Do Czarnkowa 500 km.





Liczne atrakcje dla mieszkańców Gadebusch ....


... a pośród nich czarnkowski akcent







Klikając TUTAJ można obejrzeć wszystkie zdjęcia w dużej rozdzielczości jedno po drugim.

fot. i zamieszczono na stronie przez: promocja@czarnkow.pl



.

Urząd Miasta Czarnków - promocja@czarnkow.pl. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE Optymalizacja dla MS Internet Explorer wersja 5.0 i nowsze, NetScape Navigator 4.5 i nowsze oraz Mozilla Firefox Strona kodowa ISO-8859-2. Zalecana rozdzielczość 1024x768.